Pełnienie funkcji członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wiąże się nie tylko z przywilejami i korzyściami, ale obarczone jest również ogromną odpowiedzialnością za prawidłowe funkcjonowanie spółki. Odpowiedzialność ta może mieć charakter nie tylko materialny i dotknąć prywatnej kieszeni członka zarządu, ale także może być związana z odpowiedzialnością karną.
Przepisy prawne regulujące odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. znajdują się w szeregu ustaw, w tym w Kodeksie spółek handlowych, w ustawie Prawo upadłościowe, w ustawie Ordynacji podatkowej oraz w Kodeksie karnym. Każdy osoba wchodząca w skład zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powinna mieć świadomość ciążących na niej obowiązków oraz grożącej jej odpowiedzialności za ich niedopełnienie bądź przekroczenie swoich kompetencji.
Kodeks spółek handlowych w art. 291 i następnych, reguluje odpowiedzialność cywilnoprawną członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Pierwszym rodzajem odpowiedzialności jest odpowiedzialność wobec wierzycieli spółki za podanie fałszywych danych w oświadczeniu rejestracyjnym (art. 291 KSH), polegające np. na złożeniu nieprawdziwego oświadczenia, że wkłady zostały wniesione w całości przez wszystkich wspólników. W takiej sytuacji, członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność solidarnie ze spółką przez trzy lata od dnia jej zarejestrowania lub zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego. Ta odpowiedzialność nie ma charakteru odszkodowawczego, a represyjny.
Członek zarządu, który ze swojej winy wyrządził spółce szkodę w czasie jej tworzenia (292 KSH), co powodować będzie obowiązek jej naprawienia, ponosić będzie odpowiedzialność deliktową.
W czasie funkcjonowania spółki i prowadzenia jej spraw, członek zarządu odpowiadać będzie wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki, chyba że nie ponosi winy (293 §1 KSH). Warto pamiętać, że od października 2022 roku, jeżeli członek zarządu wykaże, że pomimo wyrządzonej szkody postępował lojalnie wobec spółki, działał w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, to takie działanie nie będzie stanowić naruszenia obowiązku dołożenia należytej staranności prowadzenia spraw spółki. To na członku zarządu spoczywa jednak obowiązek wykazania staranności swoich działań, zwalniający go z odpowiedzialności.
Najbardziej znanym rodzajem odpowiedzialności członków zarządu jest solidarna ze spółką odpowiedzialność za długi spółki, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna (299 KSH). Warto podkreślić, że odpowiedzialność ta dotyczy osób, które pełniły swój mandat w czasie, kiedy powinien był zostać zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości spółki i nie ma przy tym znaczenia czy członek zarządu faktycznie sprawował swoje zadania, czy był tylko członkiem zarządu „na papierze”. Sądy wielokrotnie już podejmowały temat tzw. „słupów”, stawiając jednoznaczną tezę, że odpowiedzialności tej podlegają członkowie zarządu spółki od chwili ich powołania, niezależnie nawet od tego, czy zostali formalnie zgłoszeni do rejestru przedsiębiorców (tak: wyrok SA w Poznaniu z 29.10.2019 r., sygn. akt I AGa 322/18). Co istotne, członek zarządu ma możliwość uwolnić się od tej odpowiedzialności, pod warunkiem wykazania, że we właściwym czasie zgłoszony został wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
To jednak nie wszystko. Niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości pomimo zaistnienia ku temu wszelkich przesłanek obwarowane jest także odpowiedzialnością karną, zaś stopień zagrożenia uzależniony jest od umyślności działania sprawcy (art. 586 KSH). Przewidziane z tego tytułu zagrożenie to możliwość orzeczenia kary pozbawienia wolności nawet do lat 2.
Analogiczne rozwiązanie, o którym mowa w art. 299 KSH, ustawodawca przewidział dla zobowiązań podatkowych. Art. 116 ustawy Ordynacja podatkowa stanowi o odpowiedzialności solidarnej członków zarządu ze spółką, całym swoim majątkiem za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu nie wykazał, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne albo zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu, albo niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy.
Członek zarządu ponosi również odpowiedzialność za niewykonanie obowiązku złożenia sprawozdania finansowego spółki. Zgodnie bowiem z art. 4a Ustawy o rachunkowości to na członkach zarządu spółki kapitałowej ciąży obowiązek złożenia przez spółkę sprawozdania finansowego odpowiadającego przepisom prawa. Niedochowanie tego obowiązku obwarowane jest karą grzywny albo karą ograniczenia wolności (art. 79). Możliwość nałożenia na członka zarządu kary grzywny za nieskładanie do KRS wymaganych dokumentów, w tym niezłożenie sprawozdania finansowego przewidziana jest także w ustawie o Krajowym rejestrze sądowym.
Analizując przepisy regulujące odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. nie należy zapominać o całej liście przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu, uregulowanych w art. 296 i następnych kodeku karnego. Najistotniejszymi regulacjami pozostają z pewnością przepisy dotyczące nadużycia udzielonych członkowi zarządu uprawnień lub niedopełnienie ciążących na nim obowiązków powodujących wyrządzenie spółce znacznej szkody majątkowej (art. 296 KK), udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia wierzyciela w razie grożącej niewypłacalności lub upadłości poprzez usunięcie, ukrycie, zbycie, darowanie, zniszczenie swoich składników majątkowych (art. 300 KK), udaremnienie lub ograniczenie spłaty wierzycieli poprzez stworzenie nowej jednostki gospodarczej i przeniesienie na nią swoich składników majątku lub doprowadzenie, nawet w sposób lekkomyślny do swojej upadłości (art. 301 KK), zaspokajanie wybranych wierzycieli w przypadku grożącej niewypłacalności lub upadłości (art. 302 KK) czy nieprowadzenie bądź prowadzenie w sposób nierzetelny lub niezgodny z prawem dokumentacji spółki (art. 303 KK). Warto też zwrócić uwagę, że w przypadku m.in. przestępstw o których mowa w art. 296 § 1 lub §2 KK oraz 303 § 1 popełnienie ich w stosunku do mienia o wartości większej niż 10-kotność kwoty określanej mieniem wielkiej wartości (obecnie 1.000.000 zł) lub powodujące szkodę w takich rozmiarach, obwarowane jest karą pozbawienia wolności od 5 do 25 lat.
Powyższe regulacje jednoznacznie potwierdzają, że odpowiedzialność członka zarządu za działania wobec spółki a także za działania spółki wobec wierzycieli jest bardzo szeroka i związana z bardzo dużym ryzykiem.
Jak zatem prawidłowo wykonywać swoje obowiązki i nie dopuścić do powstania zagrożeń w postaci szkód finansowych, odpowiedzialności karnej czy orzeczenia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej?
Podstawową zasadą z pewnością pozostaje uczciwość, skrupulatność, obiektywizm oraz aktywne uczestnictwo w działalności spółki, w tym bieżąca kontrola jej finansów i stanu zobowiązań. Należy pamiętać, że wewnętrzny podział zadań w spółce polegający na ustaleniu, że jeden z członków zarządu nie będzie zajmować się sprawami finansowymi spółki nie stanowi żadnej podstawy do zwolnienia go z odpowiedzialności, zaś wykazanie braku winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości oparte musi być na obiektywnych przesłankach, odnoszących się do wyjątkowych sytuacji, całkowicie uniemożliwiających prowadzenie spraw spółki, jak np. bardzo ciężka choroba. Z pewnością korzystanie z usług profesjonalnych podmiotów, księgowych, ekonomistów, doradców podatkowych oraz prawników znacznie zminimalizuje powstanie powyższych zagrożeń i pozwoli na podjęcie szybkiej reakcji w przypadku zaistnienia jakichkolwiek przesłanek dotyczących chociażby niewypłacalności spółki.
Na szczególną uwagę zasługuje także możliwość zawarcia umowy ubezpieczenia członka zarządu - D&O (Directors’ and Officers’ liability insurance), które w swoim zakresie obejmuje ochroną osobistą odpowiedzialność wynikającą z pełnienia funkcji członka zarządu. Tego rodzaju ubezpieczenia są coraz popularniejsze wśród kadry menadżerskiej, pozwalając na spokojne prowadzenie spraw spółki przy jednoczesnym zabezpieczeniu własnych finansów w przypadku zaistnienia ewentualnej osobistej odpowiedzialności majątkowej za zobowiązania spółki.
adw. Izabella Katzor